„Kto rozmyśla nad czterema rzeczami,
lepiej byłoby dla niego, żeby się nigdy nie narodził.”¹

lepiej cenić stan bytu jaki jest teraz

zatańcz ze mną chmuro
obejmij mnie drzewo
nie lękajcie się czaple
jestem tylko stworzeniem

wszystko co mam w zasięgu wzroku
jest moim tworzywem

wszystko co mi się kłębi w głowie
co dygocze sprężynuje co jest całe i w połowie
scalam słowem

reperuję rozdartą skórę
wieczorem wkraplam do oczu księżycowe jaskółki
badam zarastające stawy
i zbieram wyrazy z trawy

jestem Wahadłem²
umocowanym w punkcie stałym
nieważne gdzie – pod dachem pagody kliniki
czy burdelu –

jestem rewolucjonistą kontestatorem gnomem
może wiszącym aniołem – cudem jestem
sam w sobie trwam
szczodry

_______________________________
¹ Talmud, Chagiga, 2.1 w: Wahadło Foucaulta, Umberto Eco, s. 255, NOIR SUR BLANC, Warszawa 2002
² Foucaulta, tamże: s.257

Iwy, 23 czerwca 2013