Sasnal z kolekcji Ericha Marxa

To było wcześniej, zanim wieża Babel
rozproszyła języki. Wcześniej nim pies
zaczął węszyć i skamleć. Nim pan
kij na grzbiecie pojmanego złamał.

Zanim kto zgadł z jakiej lawy ma stopy
i jaki bóg objął jego głowę. Nim kobiet
dosięgły demony jednakowe. Krew
nieoznaczoną gniew upuścił w rów.

Każdy z nas z niczego wziął co chciał
stając się filozofem pod rajską jabłonią.
Z pestek ma wieniec amigdalinowy.
Skórą jednak osłonił wyjątkowe coś.

_________________________
Napisał Grzegorz Trochimczuk
Ilustracja: sasnal z kolekcji ericha marxa
Iwy, 13 sierpnia 2014