• Kategoria: Poezja
    • Odsłon: 1751

    czasem się zapominam
    przeskakuję po dwa czarne pasy
    skupiam na trzecim białym
    wszystkie zmysły

    dostrzegam ruch niebieskiego skrzydła
    zegar Chagalla skłania do zadawania pytań
    o kierunki przechodzenia
    przez pokoje miasta

    • Kategoria: Poezja
    • Odsłon: 1803

    Oglądam się za siebie. Nie powiększaj żalu
    słowami. We mnie wzrasta zawartość
    soli. Wypłynęła z obrazu bez ram.

    W nowym miejscu czas rąbkiem apaszki
    skrywa zapisane wcześniej historie.
    Pompeje wciąż pod pyłem.
    Zacierają się ślady.
    Na piasku dobrze wyglądają
    bursztynowe kamyki i muszle.

    • Kategoria: Poezja
    • Odsłon: 1726

    Krzesło. Przylega do pośladków
    gdy majestat góruje z głową w chmurach.
    Istota tronu, ogniwo ławy przysięgłych,
    podparcie sędziowskich wyroków,
    wyniosłość i przyziemność.

    • Kategoria: Poezja
    • Odsłon: 2144

    poeci ćwiczą wskazówki
    zegar nieugięty
    na dwudziestej pierwszej

    wskazuje
    twarze
    bez twarzy
    bez znaków szczególnych

    • Kategoria: Poezja
    • Odsłon: 1768

    mam własny ogląd
    niedostępny dla czasu
    w jednej chwili zaczynam - kończę
    przechodzę przez każdy przedział
    nie wiem czy położę

    • Kategoria: Poezja
    • Odsłon: 1729

    szkicowany świtem
    nie dosłowi słów
    zamkniętych szeptem

    • Kategoria: Poezja
    • Odsłon: 1923

    Wkra

    Nastąpiło pożegnanie z bronią,
    z angielskim pacjentem, z Guadalcanal
    brzemienną wyspą, pustynną burzą
    męką Żydów, Arabów i rosyjską
    swawolą, odseparowałem
    od Wkry separatystów.

    A mnie wiatr w twarz
    mamroty drzew,
    milczenie wody.

    • Kategoria: Poezja
    • Odsłon: 1820

    (z cyklu „Zawsze chciałam mieć ogród, w którym zakwitną mity")

    to maj malował inne maje
    spłowiałej jesieni
    stałam obok

    • Kategoria: Poezja
    • Odsłon: 1894

    Van Gogh: Landschaft bei Auvers im Regen

    Aż Prawdą rzygnął.
    Kto rybę? pytam –
    nieświeżą podał.
    Kto palec w otwór prawdy włożył?
    Jaki ożył rewident?

    Salon zapaskudzony
    i okolice – zaślepione
    przyłbice.

    • Kategoria: Poezja
    • Odsłon: 1743

    Grupa Laokoona

    Poderżnie gardło,
    Nie ma zmiłuj!

    Odżywiony w Mauthausen
    barbarzyńca Barbarossy
    karmiciel Dżihadu
    mały Władimir Władimirowicz
    za próg ciągnie Katię za włosy

Strona 11 z 14